Skip to main content
Napisane | blog

Jak zachęcić dziecko do malowania lub rysowania?

Rysowanie jako naturalny etap rozwoju dziecka

Dzieci w sposób całkowicie naturalny sięgają po przybory do rysowania. Kredki, pisaki, ołówki czy farbki przyciągają uwagę już najmłodszego malucha. W wieku zaledwie kilku miesięcy, gdy dłonie nie potrafią jeszcze dobrze trzymać przyboru do rysowania, grafomotoryka jest w powijakach, a stawy z trudem radzą sobie z podniesieniem niewielkiego przedmiotu, dzieci chętnie sięgają po to „coś”, co zostawia po sobie widoczne ślady. Dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, by umożliwić im dostęp – oczywiście pod ścisłą kontrolą opiekuna – do pierwszych mazaków w chwili, gdy opanują sztukę siadania.

Pierwszy kontakt z rysowaniem powinien być jak najprzyjemniejszy. Dlatego zamiast w panice zabierać maluchowi ciężko zdobyte kredki, które znacznie częściej niż w kierunku kartki wędrować będą do buzi, zaopatrzmy się w przybory absolutnie nieszkodliwe dla dziecka. Cały czas bądźmy też uważni i obecni, tworząc pozytywną, pełną spokoju i zaufania atmosferę wokół malucha. Na rynku mnóstwo jest ekologicznych, całkowicie nietoksycznych woskowych akcesoriów, którymi już najmłodsi mogą bawić zupełnie bezpiecznie.

Zachęcić to pozwolić dziecku na swobodną zabawę

Nieco świadomiej dziecko zacznie rysować mniej więcej po ukończeniu pierwszego roku życia. Na tym etapie nie oczekujemy rozbłysku talentu i pierwszych dzieł sztuki. Chodzi wyłącznie o zabawę, kształtujący się pozytywny stosunek do rysowania oraz niegaszenie zapału. Dlatego dobrze, gdy rodzice tak zorganizują przestrzeń domową i swojej pociechy, by ta mogła swobodnie twórczo się wyrażać, choćby zostawiając swoje pierwsze dzieła na ścianach.

Pamiętajmy, że pokój łatwo jest przemalować, a jeśli wydaje się to dużym problemem – zamocujmy w ulubionych przez malca miejscach ścieralne tablice, spore arkusze papieru, które można wymieniać, czy pokryjmy wybrane przestrzenie farbą tablicową. Kilkunastomiesięcznemu dziecku trudno będzie wytłumaczyć, dlaczego nie wszędzie można rysować. Wprowadzanie tego typu zakazów, które przyhamują naturalną, niczym nieskrępowaną ekspresję dziecka, może okazać się grą nie wartą świeczki. Oczywiście nie każdemu przypadnie do gustu tego typu praktyka, jednak gdy mamy nadzieję wychować artystę, warto przemyśleć priorytety.

Zwykłe rysowanie doskonale wpływa na rozwój

Rysunek, malowanie, kolorowanie to czynności, które nie tylko są bardzo przyjemne, ale i doskonale wpływają na rozwój wielu umiejętności. Angażują mózg malucha, rozwijają zdolności przestrzenne i doskonalą małą motorykę. Nad kartką dziecko uczy się koncentrować na wykonywanym zadaniu oraz rozwija kreatywność. Wszystko to przyda się w następnych etapach życia, choćby podczas szkolnych lekcji pisania i kaligrafii, w trakcie zadań wymagających myślenia przyczynowo-skutkowego oraz rozwiązywania problemów matematycznych i ćwiczeń, w których niezbędne będzie logiczne rozumowanie.

Nie do przecenienia jest wartość psychologiczna wynikająca z zabawy twórczej. Podczas rysowania czy malowania łatwiej jest dziecku rozładować emocje, złagodzić lęki, a nawet stworzyć bezpieczną przystań, w której można schronić się przed zbyt dużą dla wrażliwego układu nerwowego ilością bodźców. Dlatego warto zachęcić dzieci, bez względu na wiek, do korzystania z tej formy regulacji emocji – bezpiecznej, wyjątkowo skutecznej i nad wyraz kreatywnej. Takiej, która dodatkowo, obok ukojenia, przynosi mnóstwo zadowolenia i dumy z gotowych, ukończonych prac, a zatem tworzy mocne podwaliny zdrowej samooceny i wzmacnia poczucie własnej wartości.

Zachęcić dziecko do rysowania – przyborami i wsparciem

Jeśli zależy nam, by nasz pełen zapału twórczego maluch nie porzucił zbyt szybko ścieżki malarza i rysownika, wspierajmy go w artystycznych wysiłkach. Przyda się zarówno pełna bezwarunkowej akceptacji obecność, jak i wyposażenie w odpowiednie, dostosowane do wieku i możliwości przybory i pomoce. I tak na przykład najmłodszym dzieciom dobrze pracować będzie się grubymi kredkami o trójkątnym przekroju, z którymi poradzi sobie nawet niewykształcony jeszcze chwyt. Na każdym etapie rysunku natomiast dobrze, by kredki były stosunkowo miękkie, dobrze pokrywały papier, pozostawiając na nim wyraziste barwy.

Po etapie zachwytu zwykłym ołówkiem i woskowymi kredkami pokazujmy dzieciom i inne przybory do różnych technik rysunkowych i malarskich, tak by podtrzymać twórczą iskrę jak najdłużej. Pastele, malowanie węglem i grafitem, tusz, kreda, mazak czy sangwina – sposobów na odnalezienie idealnego dla siebie środka wyrazu jest naprawdę sporo. Świetnym pomysłem może okazać się też zapisanie ucznia na dodatkowe warsztaty plastyczne lub koło rysunku. Warto rozważyć wykupienie lekcji z malowania lub zachęcić dziecko do podjęcia zajęć z pełnym pasji, wspierającym i motywującym pedagogiem. W przypadku starszych dzieci sprawdzą się kursy rysunku, tutaj już jednak pod warunkiem, że nastolatek posiada motywację do rozwoju w artystycznym kierunku.

Wspieraj mądrze, towarzysz i zachęcaj do aktywności

By skutecznie wspierać dziecko w podejmowaniu rysunkowych prób i rozwijaniu umiejętności, konieczna będzie wiedza dotycząca rozwoju tej formy aktywności. Tak, by móc towarzyszyć dziecku na każdym etapie rozwoju, wspierać i nie hamować ekspresji na przykład niezrozumieniem potrzeb czy nadmiernymi oczekiwaniami. Z jednej strony dobrze jest być wyłącznie uważnym obserwatorem i bezpieczną bazą wsparcia w trudnościach dla swojego dziecka. Z drugiej rozpoznawać i wiedzieć, kiedy są te momenty, gdy warto nieco zaktywizować i odrobinę „pchnąć” malucha do przodu – tak, by rozwój kompetencji przebiegał harmonijnie.

Twórczość plastyczna jest naturalną potrzebą każdego dziecka już od pierwszych lat jego życia, a zadaniem opiekunów jest dbanie o to, by chęć do tego rodzaju aktywności nie wygasła. Potrzebne jest umiejętne stymulowanie i pielęgnowanie nie tylko zdobytych już umiejętności, lecz także zapału i radości z wyrażania siebie, pobudzanie kreatywności i wspieranie rozwoju wyobraźni. To ważne wyzwanie pedagogiczne dla nauczycieli, edukatorów i rodziców. Zawsze jednak najlepszą zachętą do rysowania będzie sytuacja, w której to my jako rodzice po prostu chwytamy za ołówek. Dziecko, które ma obok siebie oddających się twórczości opiekunów, prędzej czy później samo podąży podobną ścieżką.

ul. Odolańska 60
02-562 Warszawa

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
tel. 692 870 303

godziny otwarcia:
pn.-pt. 9.00-20.00
sb.-ndz. zmienne, w zależności od godzin trwania zajęć
 

Śledź nas

Dołącz do naszego newslettera